Amerykańska
organizacja EWG (Environmental Working Group) jak co roku opublikowała opracowanie na
temat najbardziej skażonych pestycydami owoców i warzyw zwanych „brudną dwunastką” oraz najmniej
skażonych, określanych jako „czysta
piętnastka”. Według przeprowadzonych testów przez USDA (Amerykański
Departament Rolnictwa Żywności) znaleziono w sumie 146 różnych pestycydów na tysiącach
próbek przebadanych owoców i warzyw. Pestycydy utrzymywały się na owocach i
warzywach nawet wtedy, gdy były one myte i w niektórych przypadkach obrane.
Raport ten otworzył mi oczy, że nawet
nieświadomie możemy działać na własną krzywdę, a co najgorsze na krzywdę
naszych dzieci.
Dlaczego to takie ważne?
Nawet w małych dawkach pestycydy mogą
upośledzać rozwój mózgu u dzieci. Badania wykonane na amerykańskich
dzieciach w 1990 roku wykazały, że narażenie dzieci na toksyczne środki
owadobójcze były na tyle wysokie, że powodowały subtelne, ale trwałe szkody w
mózgu i układzie nerwowym (Bouchard 2011, Rauh 2011, Engel 2011).
Wśród najbardziej zanieczyszczonych owoców i warzyw znaleziono czynniki rakotwórcze, podejrzane hormony,
neurotoksyny, w tym toksyny rozwojowe lub reprodukcyjne, a także toksyny
zabijające pszczoły. Kto by pomyślał, jakie bomby zegarowe tykają w słodkich
truskawkach kupionych na bazarku.
Brudna dwunastka, ranking z 2016 roku
Do najbardziej skażonych pestycydami
owoców i warzyw należą:
truskawki
jabłka
jabłka
nektarynki
brzoskwinie
seler naciowy
brzoskwinie
seler naciowy
winogrona
wiśnie
szpinak
pomidory
papryka słodka
ziemniaki
ogórki
Czysta piętnastka, ranking z 2016 roku
Najmniej skażone owoce i warzywa to:
awokado
kukurydza
ananas
kapusta
zielony groszek
cebula
szparagi
mango
papaja
kiwi
bakłażan
melon
melon
grejpfrut
kalafior
bataty
Brudna dwunastka PLUS
Po kolejnych badaniach do brudnej 12-tki dołączyły:
jarmuż
sałata
ostra papryczka
ostra papryczka
Jak się bronić?
Inteligentne wybory zakupów mają ogromne
znaczenie. Konsumenci spożywający produkty organiczne jedzą
mniej pestycydów. Nie zawsze jednak możemy sobie pozwolić,
by kupować tylko produkty organiczne. Na szczęście znamy top listę płodów
rolnych najbardziej i najmniej
zatrutych. Możemy więc sami decydować, co kupimy z hodowli konwencjonalnej, a
co z organicznej.
EWG zaleca, by owoce i warzywa z
brudnej dwunastki gotować, jeśli nie zostały kupione organiczne. Gotowanie
zazwyczaj zmniejsza stężenie pestycydów.
Oczyśćmy
nasze produkty z różnych toksycznych paskudztw. Jak to zrobić, pisałam tu: Jak w 10 dni zrzuciłam 5 kilo - Lemon Detox Diet (dieta lemoniadowa)
Moda na produkty bio
Chciałabym, aby wszyscy konsumowali
tylko produkty organic, ponieważ wtedy być może nie byłyby one takie drogie. I tak jest już lepiej niż przed paroma
laty, kiedy artykuły bio były trudno dostępne. Świadomość klientów rośnie, to
bardzo dobry sygnał. Nadal za jedzenie opatrzone odpowiednim certyfikatem
ekologicznym musimy dużo zapłacić.
Ale
bądźmy sprytni w swoich wyborach. Oto kilka
porad, jak jeść zdrowo i nie zbankrutować:
1. Owoce i warzywa BIO kupujcie przede
wszystkim te z brudnej 12-tki:
jabłka, ziemniaki, sałaty, pomidory, wiśnie, truskawki, winogrona
2. Jeśli robicie surowe soki lub surowe
potrawy, szczególnie zwracajcie
uwagę na pochodzenie warzyw, owoców. Marchew na przykład nie należy do
najbardziej zanieczyszczonych, ale ja i tak kupuję organiczną, całą pokrytą
ziemią, a nie mechanicznie umytą
3. Jeśli tylko macie taką możliwość, sami uprawiajcie warzywa, owoce, zioła, kiełki
3. Jeśli tylko macie taką możliwość, sami uprawiajcie warzywa, owoce, zioła, kiełki
4. Samodzielnie zbierajcie jabłka, jagody, maliny, grzyby, zioła,
orzechy i nie tylko. W lasach jest bardzo dużo dzikich jabłoni. Jabłka gniją
przez nikogo nie zbierane
5. Owoce, warzywa z hodowli konwencjonalnej
bardzo dokładnie myjcie i obierajcie ze skórki
6. Zróbcie rozeznanie wśród okolicznych rolników. Wśród tej grupy zawodowej są
tacy, którzy dla swoich rodzin zostawiają najlepsze plony. Dogadajcie się z
nimi
7. Kontrolujcie wydatki przeznaczone na zakup bio żywności.
Może się okazać, że wcale więcej nie dopłacicie do interesu. A jeśli ma to
sprzyjać poprawie jakości Waszego zdrowia, to zaoszczędzone pieniądze na
lekarza przeznaczycie na zdrową żywność.
Teraz już inaczej rozumiecie motyw z bajki „Królewna Śnieżka?” Zła macocha
podała pasierbicy zatrute jabłko, ponieważ nie było z uprawy ekologicznej J
I na koniec słynne przysłowie: „kto w ciągu dnia jabłko zjada, tego doktor
nie bada” ma sens o tyle, że jest to jabłuszko organic.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz